Kilka miesięcy temu poznałam kogoś. Pierwszy raz w życiu dałam swój numer telefonu, nowo poznanej osobie. I tak od wakacji mamy kontakt. Dobrze, mi robi ta znajomość , ja smutas i wiecznie zamyślona a Sasza wiecznie uśmiechnięty i na luzie. Cieszy się jak ja spontanicznie sie zacznę śmiać. Zależy mu na mnie, żebym się lepiej czuła , więcej się uśmiechała.
We Frankfurcie jest piękna pogoda , ale mnie już meczy. Od kwietnia ciągle ciepło , a ja chciałabym już żeby było w okolicach 5 stopni Celecjusza.
Serdecznie pozdrawiając Monika