wtorek, 5 września 2017

Dziennik 1,2 ,3Wrzesień 2017 Książka , serial i bezsenne noce.

Zrobiło się tak strasznie zimno , temperatury spadły do kilku stopni. W dzień pada deszcz , zimno i ponuro. Wiec wziełam sie za gotowanie. Upiekłam w piekarniku ziemniaki , mięso i warzywa . Tak wiec cały weekend mamy co jeść. Cały piątek czytałam książkę Ałbeny Grabowskiej ,, Stulecie Winnych '', narazie jestem przy tomie pierwszym . Kindl to super sprawa , nie trzeba dźwigać książek , a tak mam wszystkie na czytniku .



Sobota i niedziela spędzona na youtubie i oglądałam sobie oba sezony ,, Gliny", tak to jest , że dopiero teraz ogladam filmy , które kilka lat temu były w Polsce na topie.  
Pogadałam z przyjaciókami i tak mi minęło.
Osiągnęłam sukces , przezwyciężyłam swój strach i jeżdżę już rowerem do miasta i po mieście. Oczywiście uważam na samochody , ale dumna jestem sama z siebie. Pokonać własny strach.

W niedzielny wieczór rozmawiałam z moja mamusią, niby normalna rozmowa ,o moim mieszkaniu , które wynajęłam bo do Krynicy  , jakoś w najbliższych miesiącach się nie wybieram. Dalsza cześć już jak sie sama nakręciłam , bedzie w następnym wpisie .

Pozdrawiam Moni 🌸🍀🌸🍀🌸

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz