piątek, 1 września 2017

Dziennik 30 Sierpień 2017 Dwukolorowa koza i świersz .

Jako , że mam cel do osiągnięcia , poszłam na spacer, zeby sobie jeszcze raz wszystko przemyśleć. Oczywiście  bombardowana tysiącami myśli , jak postąpić co poprawić i co jeszcze mogę zrobić. Jako ,że moje dzieci są już wszystkie dorosłe ,zaczynam myśleć tylko o sobie. Wiadomo zawsze mogą liczyć na mnie, ale teraz ja jestem na pierwszej pozycji. Do tej pory to dzieci były najważniejsze a moje potrzeby były całkowicie przezemnie przesunięte w czasie a w sumie pózńiej zapomniane. Tutaj nie daleko jest gospodarstwo bio. Mają kozy, owce, krowy i bawoły. Te kózki są takie słodkie. Dwukolorowe brązowo-białe. Nie mam pojecia czy się je strzyże jak owce , ale pierwsza myśl jaka mi przebiegła przez głowę. Super koza nie trzeba sie napracować , na jedną kupkę pójdzie brąz a na druga białe runo. Tylko tutaj w Szwajcarii widziałam w połowie brązową a drugiej połowie biąłą kozę.



Wieczorem coś mnie przestraszyło , wielki świerszcz , naprawdę wielki wpadł przez otwarte okno, wpakował mi się na łóżko , ale stwierdziłam co to to nie , nie jesteś mile widzianym gościem. Zaczęłam polowanie na gada. Nigdy nie zabijam owadów , staram się złapać do szklanki i wypuścić w ogrodzie. Ale na tego osobnika musiałam wziąść kufel , bo miał tak z siedem centymetrów. Uratowałam następne życie i zadowolona wróciłam do czytania książki. Czytam ,, Pokolenie Ikea, Kobiety" oczywiście od drugiej części bo jakoś tak mi się na Kindlu włączyło. Była godzina 1.50 od jakiegoś czasu strasznie padało, błyski i grzmoty. Jak raz strzelił piorun dokładnie nad naszym domem , to stanęłam na baczność. Serce tak mi waliło ze strachu. Za kilka minut następny piorun i grzmot. A ja tylko w trosce o moje okno na świat , wyciągnęłam kabel od ładowarki. Przypomniałam sobie jak kiedyś moja sąsiadka mi powiedziała , że nie muszę sie bać , bo wszystkie błyskawice ściąga rzeka Aree , która przepływa dosłownie 50m od domu. Wiec spokojnie poszłam dalej czytać a pózniej spać.



Pozdrawiam Moni 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz