niedziela, 26 listopada 2017

Dziennik 18 i 19 Listopad 2017 Mam moherowy berecik.

Zrobiło sie strasznie zimno , więc założyłam sobie beretkę na głowę,  żeby nie marznąć. Wietrzysko tak strasznie wiało, musiałam jechać na zakupy wiec sie odpowiednio ubrałam. Ja lubię kapelusze , berety i rożnego rodzaju czapki. W lecie chętnie  nosiłabym , zawiązana na głowie chustę , jak afrykanki nie mylić z osobami wiary muzułmańskiej.

Zrobiłam  najpotrzebniejsze zakupy. Zauważyłam kilka uśmiechów , wprawdzie nie wiem czy uśmiechy były skierowane do mnie czy ze mnie hahaha. Akurat to mnie najmniej interesowało , najważniejsze mi było ciepło.

Wysłałam moja fotkę do rodziców i rodzeństwa. Oj mieli powód do śmiania sie ze mnie. 
Berecik pasuje jak ulał i jak znajdę czas to w pierwszym rzędzie mogę występować. 


Pozdrawiam Moni 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz