To jest takie piękne miasteczko, zakochałam się w nim od pierwszej wizyty. Elke zaprosiła mnie na warsztaty malarskie u niej w domu. Następnym razem napewno skorzystam. Tym razem szukałam sukienki na wesele syna. Kupiłam trzy sukienki, dwie do noszenia teraz a jedna już na wesele. Już teraz przestaje wydawać pieniądze na ubrania. Chciałam jeszcze kupić buty ale Ramona powiedziała, że 151 pary już nie potrzebuje. Zjadłyśmy obiad na mieście. Uwe mąż Elke tak mnie rozśmieszył , że śmiałam się pózniej jeszcze jak wracałam do domu. Niestety dzień szybko minoł i wieczorem wracałam już do Frankfurtu.
Pozdrawiam Moni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz