Dziś wieczorem muszę już wracać do Niemiec , choć dalszy urlop bedzie już w domu. Z samego rana widziałam mamę kaczkę , która spacerowała ze swoimi kaczuszkami po osiedlu. Cudowny widok. W Niemczech mam zajączki w ogródku , które sobie tam hasają a tu cudne maleństwa z mamą na spacerku.
Moja Martusia tak pięknie zrobiła taras , można sie totalnie odstresować.
Do Mannheim dojechałam koło 22 godziny.
Pozdrawiam Monika 😘😘😘😘
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz