środa, 30 maja 2018

Dziennik 9 Maj 2018 Bakel

Jak cudownie się czuje , widząc od samego rana uśmiech wnuczka. Miałam trochę obawy , ze może Julian mnie nie pozna , ale Julianek mnie poznał a maleńki Leoś jest za mały wiec od rana uśmiechał się do mnie. Mateusz i Konrad są w pracy , wiec w domu same kobiety i maluchy.

Oczywiście jak to ja ,musiłam pochodzić trochę po holenderskich sklepach. Jak zawsze urzekły mnie kwiaty. Zreszta poczyniłam zakupy bo jutro idziemy na parapetówkę i pani domu dostanie kwiatki. 


Pozdrawiam Monika 😘😘😘😘

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz