Sobota spędzona w gronie rodziny. Akurat był też brat Maciek z żona Karolinką i małym Kacprem w Krynicy , ale niestety dziś wieczorem już jadą do Holandii. Spędziliśmy całą sobotę w Ognisku. Uśmiałam się strasznie przez cały dzień. Tylko Mariusza nie było a tak Karinka z Bartkiem i dziećmi, Kinia, rodzice i ja z moja córeczka Paulinką i Juleczką i Emilką .
To jest super uczucie , jak rodzina jest tak blisko ze sobą.
Pozdrawiam Moni 🍀🌸🍀🌸🍀
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz