On się śmieje , że skoro talerze nie latają to nie kłótnia tylko maleńka sprzeczka.
Dziś niedziela , wyspałam się. Zrobiłam sobie makijaż i odpoczywam . Z Piotrusiem się dziś nie spotkałam , wiec odpoczywam w domu. Pogoda śliczna tylko strasznie duszno. Tak ,że całe popołudnie dziś spędzę na tarasie czytając ,, Doktora Żywago".
Wieczór spędziłam na rozmyślaniach , dokładnie rok temu zmarła moja serdeczna przyjaciółka Gracjana. Moja siostra powiedziała mi , że to lepiej , nie meczy się. Trzy lata zmagała się z rakiem , który atakował wszystkie organy, a ja tak bardzo za Nią tęsknie. Brakuje mi naszych rozmów. Mam nadzieje , że kiedyś tam już po drugiej stronie się spotkamy.
Pozdrawiam Moni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz