A mnie zabolało jak moja wnusia Juleczka powiedziała do mnie , że dziadziuś jej kupił hulajnogę . Dziadziuś, a ja sobie wbiłam w głowę , że takiego dziadka bedzie Julcia pamiętać. Tego dobrego od prezentów. Nigdy nie byłam zazdrosna a tu nagle tak mnie wzięło. Nie miałam komu się wczoraj wygadać.
Ramonka wyszła ze szpitala , co mnie bardzo cieszy bo moje nerwy były bardzo nadwyrężone i wieczorami zajadałam swoje smutki. Prawda jest taka , że bardzo się martwiłam jej zdrowiem.
Ustaliłam sobie z trenerem nowy plan treningowy , od środy zaczynam. Muszę tym razem zadbać o swoje kolana, bo bardzo je nadwyrężyłam.
Pozdrawiam Moni 🌸🍀🌸🍀🌸🍀
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz