Wcześnie rano pojechałam do Mannheim . Koło 10 rano już byłam w domu. Wypiłyśmy pyszną kawkę i pojechałyśmy do miasta z Ramonką. Wprawdzie ja nie miałam potrzeby ruszania się z domu, ale musiałyśmy iść do apteki i odwiedzić sklep z butami CCC , który tu w Niemczech robi naprawdę konkurencje innym markom. Pamietam jak pierwszy taz będąc w CCC pani powiedziała mi , że to Polska firma a ja , z dumą , że wiem bo jestem Polką.
Kupiłam sobie tabletki z dziurawca i omega 3 do tego jeszcze ochronę na jelita , żeby je trochę ochronić.
Dziurawiec działa uspokajająco aomega 3 obniża kortyzol w organiźmie, więc mam nadzieje , że choć trochę mi pomogą.
Zjadłyśmy w mieście zupę z soczewicy, którą uwielbiam i najadłam się tak , że już nic więcej nie mogłam zjeść. Wróciłyśmy do domu , poszłam jeszcze zanieść Marlenie gazetę z programem i się zaczęło . Że czemu , że dlaczego , 100 pytań w minutę o nasz urlop. Pokazała mi gazetę a w niej Pomorze , i tu powinnam jechać i pokazać Ramonie jaka Polska piękna a nie do innych krajów się wybierać.
Pozdrawiam Moni 🍀🌸🍀🌸🍀
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz