Dziennik 30 Czerwca 2017 Mannheim i poznałam siostrę Ramony

Spędziłam super dzień z Ramoną i jej siostrą Elke. Było super . Jak jestem w Mannheim to mogę chodzić po mieście cały dzień i nie czuje zmęczenia . Odwiedziłam chyba wszystkie możliwe sklepy, ale nic nie kupiłam. Pózniej zjadłysmy obiad u ulubionego chińczyka . Pogoda nawet dopisała. Dopiero jak wróciłyśmy do domu strasznie się rozpadało.Przepakowałam swoje bagaże i koło 18 już musiałam jechać do Frankfurtu. Wprawdzie miałam swój pociąg o 18.31 ale wsiadłam do wcześniejszego w którym nie miałam miejsca siedzącego zarezerwowanego i podróż spędziłam na korytarzu przy wejściu siedząc na swojej walizce , zreszta jak większość ludzi . Pociąg był totalnie przeładowany ale to tylko 40 min do Frankfurtu , wiec nie było źle.
Od jutra juz zaczynam prace. 

Pozdrawiam Moni 🌸🍀🌸🍀🍀🌸🌸