Zamówiłyśmy sobie jeszcze po kebabie.
Moje dzieciaki kochane zawsze pamiętają ,żeby mi przesłać fotki moich słodkich maluchów.
Juleczka już taka mała pannica.
Julianek z mamusią i wujkiem Konradem.
Jutro jadę do Polski. Już nie mogę sie doczekać spotkania z Paulinką moja małą pannicą Juleczką i tym małym łobuziakiem Emilką. Córcia chciała mi zrobić przyjemność, abym mogła odpocząć po podróży, że przyjadą dopiero we wtorek, ale nie ma mowy. W Krynicy jestem tylko 3 dni i muszę je spędzić z dziećmi.
Pozdrawiam Moni 🌸🌸🌸🌸
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz