niedziela, 7 maja 2017

Dziennik 7 Maj 2017 Spacer wśród pachnących kasztanów .

Niedziela luźny dzień , poszłam po świeże bułeczki do piekarni. W drodze powrotnej stwierdziłam , że zrobię sobie jeszcze spacer. Rano tak pięknie pachniały kasztany. Mimo deszczyku zrobiło mi to dobrze. Inne myślenie odrazu. Lubię czasem się tak wyłączyć i tylko spacerować i nie myśleć o niczym. Po wczorajszym długim spacerze w Mannheim myślałam , że dziś nie będę mogła chodzić. Dlatego dziś moje wygodne buty były zbawieniem. 

Od mojej Ramonki dostałam nowy charm od Pandory, dla mnie to ma wielki znaczenie bo to charm nieskończoności , już tyle lat się przyjaźnimy i nigdy się nie pokłuciłyśmy , nawet o najmniejsze głupstwo. Nasza przyjaźń bedzie trwać zawsze. 



Taki pyszny obiad mam dziś . Kuchnia zamknięta u mnie hahahah , dlatego dziś gotowiec. Bardzo smaczny. 





Pozdrawiam Moni 🌸🌸🌸



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz