niedziela, 18 czerwca 2017

Dziennik 18 Czerwiec 2017 Dobre wiadomości i zakupoholizm.

Moja przyjaciółka Ramona już czuje się dużo lepiej , ale dalej jest na intensywnej terapii. Wczoraj rozmawiałyśmy tylko chwile , dosłownie kilka słów, ale dziś czuje się dużo lepiej i chyba z dobrych 5min rozmawiałyśmy. 
Kilka znajomych zadawało mi już kilka razy to pytanie , dlaczego się nie zdecyduje na jeden kraj , tylko mieszkam częściowo w Niemczech i Szwajcarii , nie liczę już wyjazdów do Polski bo tam tylko jestem najwyżej kilka dni. Właśnie dlatego , że w Niemczech mam serdeczną przyjaciółkę, która już dobrych kilka lat temu mi powiedziała , żebym przypadkiem nie pomyślała o wyprowadzce z Niemiec na stałe , zresztą ja lubię Niemcy. 



Zgrzeszyłam , miałam nic nie kupować z kosmetyków i butów. Ale takie okazje sie trafiają , a ja nie umiem  sobie powiedzieć , że już masz tyle par butów i nic nie kupuj. Wiec poległam i kupiłam , pózniej się okazało , że lakiery do paznokci też mi są potrzebne i przybyły dwa do kompletu, dwa cienie do powiek oraz ręczniczek do zmywania makijażu bez detergentów. Moje wytłumaczenie , ciężki tydzień , zawał Ramonki , moje złe samopoczucie. A chodziłam za torebką, bo tutaj mam jedną małą i jedną dużą. Potrzebuje taką średnią. Dwa tygodnie wytrzymam w domu w Niemczech mam kilka to będę się wstrzymywać żeby nie kupić następnej. Postaram się wytrzymać.




Pozdrawiam Moni🌸🌸🌸🌸

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz