środa, 22 lutego 2017

Dziennik 22 Luty 2017

Dzień jak co dzień , dziś nic szczególnego sie nie wydarzyło . Kilka spacerów z pieskiem i pierwsze przebiśniegi sie już pokazały .

Gdyby mi sie dziś tak chciało jak mi sie nie chce . Muszę nastawić pranie z ciemnymi ubraniami i mam takiego lenia . Pewnie koło 22 dopiero nabiorę ochoty do życia i porobie to wszystko czego nie zrobiłam w czasie dnia .

Na podwieczorek zrobiłam sobie omleta z serem białym wymieszanym z malinami i owocami pokrojonymi w kostkę , palce lizać , ale aż sie boje ze zacznę tyć jak częściej będę takie dobroci sobie szykować .


Dostałam wiadomość od mojego serdecznego  przyjaciela , z której tak się uśmiałam .Cytuje .

Monia 🙁😳🙁😳
Ja Ci dam facetów z treningów .
Będę odpisywać , masz .........wymazać .
Hahahahahaha tak sie śmiałam na głos jak nigdy .
Mój Piotr jest zazdrosny . Hahahahah

Opowiedziałam wszystko Ramonie i ona mi powiedziała . No kto by pomyślał ,ze Pioruś jest zazdrosny .😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘

Ramonka ,mój personalny budzik ⏰⏰⏰⏰⏰⏰⏰jutro musi mnie obudzić dość wcześnie bo o 7.30 , to dla mnie wcześnie . 😘😘😘😘😘


Taka jestem wstrętna przyjaciółka , ze zapomniałam o urodzinach mojej Grażynki a moja druga Grazynka mi nie przypomniała . Normalnie sie głupio czuje . Zeby było śmieszniej fb tez nie przypomniał .
Następnym razem dzień wcześniej niech dzwonią i przypomną Hahahaha to napewno nie zapomnę o nich .
,,  Moja kochana jeszcze raz wszystkiego najlepszego "

Miłego wieczoru.  Pozdrawiam Moni 🌸🌸🌸🌸🌸🌸


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz