wtorek, 28 lutego 2017

Dziennik 28 Luty 2017

Cudowny dzień spędzony z moimi najlepszymi przyjaciółmi Ramoną i Piotrem .
Pojechaliśmy dość wcześnie dziś do centrum Mannheim ,bo od 13 miał sie zacząć festyn ,niestety deszcz wszystko popsuł . Ale zakupy sie udały . Wprawdzie ja dziś nic nie kupiłam , bo już wszystko mam . Za to Piotr sobie kupił dwie kurtki i dwie pary spodni .


Z moja przyjaciółką Ramoną. 


Poszliśmy na obiad do chińczyka . Zawsze tam chodzimy bo za cenę 10 euro jest bufet i można jeść ile sie chce . Jedzenie maja tam przepyszne . Ja dziś tylko sushi , grillowane owoce morza , sok z liczi .









Do domu wróciliśmy koło 17 i odpoczywaliśmy .
Taka jestem szczęśliwa jak mogę spędzić trochę czasu z moimi przyjaciółmi .
Choć kilka super godzin razem spędzonych to jest coś .
Jutro jadę do Szwajcarii . Muszę jeszcze sobie bilet teraz kupić online .
Wzięłam chyba wszystko . Powinnam sobie robić listę, ale jakoś zawsze albo czegoś zapomną albo nabiorę za dużo i pózniej dźwigam to wszystko .

Tu są fotki z bufetu .




















Miłego wieczoru , pozdrawiam Moni 🌸🌸🌸🌸

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz